wś
„Warszawa przeżywa boom. Nowe budynki powstają bez oglądania się na przeszłość. Mimo to prestiżowy obiekt z epoki Gierka – otwarty w 1975 roku Dworzec Centralny – został odrestaurowany. Zakończony remont odkrywa ponownie jego blask. Ale przyszłość budynku wciąż nie jest pewna” – czytamy w pierwszych słowach obszernego artykułu poświęconemu jednemu z najbardziej kontrowersyjnych budynków w Polsce.
„Neue Zürcher Zeitung” prezentuje historię Dworca Centralnego od jego powstania do jego remontu zakończonego w grudniu ubiegłego roku. Gazeta cytuje m.in. notatkę członka Biura Politycznego KC PZPR, który 7 grudnia 1975 roku zapisał: „Breżniew wysiadł z pociągu wyraźnie rozweselony, co dało nam możliwość, bycia przez niego pocałowanym”. Dworzec został otwarty na dwa dni przed przyjazdem pierwszego sekretarza Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, który przybył do Polski na VII zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
„NZZ” pisze, że Polacy mieli uzasadnione powody do zadowolenia z budynku, który powstał w zaledwie 39 miesięcy. „Polskie władze były dumne z „najnowocześniejszego dworca Europy. Faktycznie Warszawa Centralna nie musiała się bać porównania z dworcami swoich czasów – takich jak dworzec kolejowy w Bernie otwarty w maju 1974 roku. W obu przypadkach nie widać pociągów; są pod ziemią. Cztery perony z ośmioma torami wystarczają, bo pociągi zatrzymują się na Dworcu Centralnym tylko na chwilę; jako stacje końcowe wybudowane zostały dworce Warszawa Wschodnia i Warszawa Zachodnia, a ruch regionalny w Warszawie ma swoją oddzielną stację tuż obok.” – wyjaśnia szwajcarski dziennik.
„Neue Zürcher Zeitung” zaznacza, że renowacja dworca jest nie tylko skutkiem zmiany świadomości w PKP, ale również zbliżających się mistrzostw Euro 2012: „Bez tej ważnej imprezy remont nie zostałby przeprowadzony. Kolej postanowiła więc upiększyć Warszawę Centralną. Po tej „estetyzacji” dworzec powinien przetrwać kilka lat, ponieważ plany budowy nowego dworca nie zostały odłożone, lecz przełożone.”
„W opinii publicznego renowacja dworca odbiła się szerokim echem. Media informowały o niej szczegółowo, z każdym nowo otwartym pasażem oraz każdą odnowioną częścią hali głównej zmieniało się jego postrzeganie przez społeczeństwo. Jednak nawet samo PKP wydaje się nie być świadome, jaką architektoniczną perłę w postaci Dworca Centralnego posiada w swoim portfolio.” – podsumowuje dziennik.